sobota, 27 listopada 2010

Zaproszenie na studniówkę „Polonez”

Są takie noce
od innych łaskawsze,
kiedy się wolno wygłupić,
wolno powtarzać „nigdy” i „zawsze”,
wolno słowami się upić,
tylko nie wolno tej nocy pod różą
okraść, okłamać, oszukać,
bo się już będzie odtąd na próżno
bezsennej nocy tej szukać...

           Agnieszka Osiecka

Mój kolejny projekt powstał w oparciu o specjalnie zaprojektowaną grafikę, przedstawiającą parę młodych ludzi w polonezie. Po otwarciu zaproszenia mamy efekt zmiany partnerów. Chciałem stworzyć projekt prosty, czytelny i elegancki, jednoznacznie kojarzący się z tą wyjątkową w życiu młodego człowieka uroczystością. Akcent kładę właśnie na wyjątkowość studniówki jako pierwszego balu wprowadzającego młodych ludzi w świat strojów wieczorowych, tańczenia poloneza (często raz w życiu), wytworności zachowań. Daltego i specjalne zaproszenie, a nie typowy wzór ze zmienionym tylko tytułem.
Zaproszenie po rozłożeniu ma wielkość A4, złożone pasuje do koperty DL.
Rożne typy zaproszeń "Polonez"

Wariant podstawowy, po otwarciu, kremowy prążkowany karton, czcionka Calligrapf

Zaproszenie zamknięte, czcionka Zapfino, kolor nadruku śliwka
Zaproszenie zamknięte, czcionka Callipgraph, kolor nadruku brąz
  
Biały prążkowany karton, nadruk granatowy, czcionka Garamond Pro kursywa
To samo zaproszenie w postaci zamkniętej

Zaproszenie na srebrnym kartonie. Czcionka Zapfino, kolor nadruku śliwkowy

Powiększenie fragmentu srebrnego zaproszenia

Srebrny „Polonez” w postaci zamkniętej. Zamiast złotego sznureczka dołączam srebrny.
  

Zaproszenie na złotym kartonie.

 Możliwe wszelakie modyfikacje: dowolny tekst, warianty, możliwość umieszczenia logo szkoły itd. Można zmieniać czcionki. Koperta i personalizacja w cenie. Darmowe próbki. Za dopłatą adresowanie kopert ze stosownym nadrukiem graficznym.
Zapraszam: Zapraszam: www.cedro.com.pl



Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.


Brak komentarzy: