sobota, 18 czerwca 2011

Regulamin wesela po góralsku - premiera

Krąży od lat po weselach dowcipny regulamin przyjęcia.



Postanowiłem pójść krok dalej i z pomocą pani Anny (dziękuję za przekład!) przygotowałem wersję przetłumaczoną na góralską gwarę. Oto fragment tekstu:

4.    Pod stołem to mozno obłapiać kolana ino swojej baby, a jak Ci siy pomylom z kolanami ftoryj innyj panny, to juz siy z tego som bedziys spowiadoł przed jyj siuchajem.
10.     I teroz nojsmutniyjse dlo chłopów: ze swojom babom cza przynojmniyj roz zatońcyć. Wiymy, ze do przyjemności to nie nolezy, ale za to nie bedziyciy babskiego jojcynio bez całe wesele musieli słuchać.
12.     Babom zabronio siy przewracanio łocami, kryncynio głowom i robienio innyk cudów, coby chłopy sie do chałpy brać musiały.

Ze zrozumiałych powodów nie mogę opublikować całości tekstu - przesyłam go w projekcie po złożeniu konkretnego zamówienia.

Druk na kremowym, białym, złotym lub srebrnym kartonie. Wielkość: A4 składane na pół do A5. Na stronie tytułowej regionalny ornament.

Zapraszam: www.cedro.com.pl

Brak komentarzy: