czwartek, 14 lipca 2011

Monidło cz. 1. Pomysł na prezent weselny

Czy widzieli Państwo kiedyś monidło? 
Jest olbrzymi urok w tych starych podmalowywanych i montowanych w nieswoje stroje fotografiach.
Dziś zająłem się zdjęciem przyjaciół i wpasowałem je w przykładowe monidło (pobrałem z Wikipedii). Mam też w zbiorach inne wzory. A piszę o tym dlatego, że można tak wykorzystany montaż wykorzystać do wystylizowanego zaproszenia ślubnego. Wyobrażają to sobie Państwo? Dziś już za ciemno, by robić zdjęcia takiego zaproszenia, ale wkrótce pokażę, jak to może wyglądać.
A oto zdjęcia wyjściowe i końcowy (dość szybko i po łebkach) robiony montaż.

Oryginał monidła (jeżeli można mówić o oryginalności:-)
Kasia i Michał

Pośpieszny efekt finalny
Można zrobić sobie, można pomyśleć  o prezencie dla młodych z okazji ślubu! Wystarczy zdobyć ich zdjęcie...  Będą mieli fantastyczną pamiątkę z dnia zaślubin.
Gdyby byli Państwo zainteresowani, proszę pisać do mnie (info@cedro.com.pl). Oczywiście dobrze byłoby zrobić sobie zdjęcie z układem twarzy zbliżonym do wzoru. Można też przesłać np. zdjęcie ślubne dziadków czy rodziców, w które także można wmontować Państwa twarze.
I jeszcze jedna wielka prośba: gdyby mieli Państwo dostęp do takich cudów (monidła, stare ślubne fotografie) z przyjemnością opublikuję je na moim blogu.

Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.

wtorek, 12 lipca 2011

Zaproszenia królewskie - nowy stary wzór

Projektując ongiś zaproszenia szlacheckie i magnackie spróbowałem zaprojektować coś szczególnego, w analogicznym porządku nazewniczym, i z materiałów najwyższej klasy. I tak powstało zaproszenie królewskie.
Zaproszenie w młotkowanej kopercie, biało-złota banderola
  Konstrukcja zbliżona jest do wymienionych zaproszeń, ale materiał zupełnie inny. Zaproszenie zrobione jest ze szlachetnej półprzezroczystej bibułki, w którą wklejona jest złota karta z tekstem zaproszenia. 

Zaproszenie rozłożone
Fragment w powiększeniu
Banderole i ich kolorystyka jak w zaproszeniach szlacheckich, choć mogę zrobić coś specjalnego - np. białą banderolę z królewską lilią.

Zaproszenie złożone, biało-złota banderola
 Wykonanie zaproszenia jest dość pracochłonne, a i bibułka nie jest tania, dlatego nie wystawiam ich w swoim sklepie (www.twojezaproszenia.pl). Cena ok. 4,50 zł/sztuka. W razie zainteresowania proszę o kontakt mailowy.
Zaproszenie ze śliwkową banderolą
Zapraszam: www.cedro.com.pl
Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.

poniedziałek, 11 lipca 2011

Propozycja koloru dodatków dla gości

Ta sprawa długo nie dawała mi spokoju. Otóż na weselu Joanny i George'a, o którym już pisałem, rodzina Państwa młodych w szczególny sposób włączyła się w całość uroczystości. Po przejrzeniu zdjęć okazało się, co podejrzewałem (a nie jestem kobietą, żeby to od razu zobaczyć), że niemal wszyscy mieli dodatki w kolorach granatu lub błękitu, które wspaniale korespondowały ze strojem Pary Młodej, biało-niebieskim bukietem, kolorystyką dodatków do stołu itd. Kokardy, kapelusze, paski, torebki, krawaty, ozdoby do włosów, elementy stroju itd. Jestem pewien, że nie był to przypadek. Takie małe pospolite niebieskie ruszenie.
Podsuwam taki pomysł włączenia się w uroczystość weselną – przemiły i dający fantastyczny efekt. A może w zaproszeniu na ślub zamieścić informację, o mile widzianym kolorze na uroczystości? A przynajmniej poprosić najbliższych, aby coś w konkretnym kolorze dołączyli do strojów...