piątek, 21 stycznia 2011

Ślub w kościele a nie w Kościele

Tym, co wierzą, radzę: bierzcie śluby w kościele, a nie w Kościele!

Na zaproszeniach ślubnych (lub na chrzest) niemal wszyscy piszą: "który odbędzie się w Kościele p.w. Św. Piotra w X". Tak nie można. Poprawnie piszemy "w kościele pw. Św. Piotra w X".
Konkretny kościół, jako budowla, piszemy "małą" literą, nawet jeśli na pieczątce parafialnej jest "z dużej" litery (tu działa inna zasada). Natomiast Kościół pisany przez duże "K" oznacza wspólnotę wyznaniową (Kościół rzymsko-katolicki, Kościół protestancki, Kościół prawosławny). Tak więc jeśli piszemy "w Kościele św. Jakuba", sugerujemy, że wydarzenie będzie mieć miejsce w jakimś nowym "Kościele św. Jakuba" z odrębnymi kanonami wiary, hierarchią, teologią - trąci to herezją.
Najkrócej: należymy do Kościoła, ale ślub bierzemy w parafialnym kościele.

PS. Skrót od "pod wezwaniem" piszemy pw. (z jedną kropką na końcu), a nie p.w.
Uff.

wtorek, 18 stycznia 2011

Studniówka - tekst zaproszenia dla osoby towarzyszącej

Kolejny problem zgłaszany przez mych Klientów. Jakim tekstem zaprosić osobę towarzyszącą na studniówkę?
Jak najprościej. Wystarczy przerobić podstawowy tekst, zamieniając zapraszającego (np. maturzystów VI LO) na imię i nazwisko osoby zapraszającej i dopisać kogo zaprasza (imię i nazwisko).

Oto przykład:

Są takie noce
od innych łaskawsze,
kiedy się wolno wygłupić,
wolno powtarzać „nigdy” i „zawsze”,
wolno słowami się upić,
tylko nie wolno tej nocy pod różą
okraść, okłamać, oszukać,
bo się już będzie odtąd na próżno
bezsennej nocy tej szukać...
        Agnieszka Osiecka

Anna Uczennicka
 
ma zaszczyt zaprosić
 
Sz.P. Jana Koleżeńskiego

na Bal Studniówkowy
VI Liceum im. Bolesława Śmiałego
w Kielcach.

Uroczystość rozpocznie się
dnia 29 lutego 2011 r. o godz. 19.00
w Sali Lustrzanej
Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach.

Naprawdę, każdy tekst zaproszenia da się przerobić.




niedziela, 16 stycznia 2011

Zaproszenia ze "znaczkiem" - nowy wzór

Zaproszenie ze "znaczkiem" - przykładowe widoki

Oto najnowszy wzór - zaproszenie ze "znaczkiem". Cudzysłów wskazuje, że motyw graficzny znaczka pocztowego jest nadrukowany w prawej górnej części zaproszenia.
Na zdjęciu oczywiście Wasze twarze, z przesłanego zdjęcia. To zupełnie nowa forma zaproszenia fotograficznego, chyba nikt czegoś takiego dotąd nie wymyślił. Możliwość nadrukowania na znaczku okolicznościowego stempla z datą ślubu. Zaproszenie otwarte ma wymiary 21 x 21 cm, złożone 10,5 x 21 i pasuje do koperty DL. Gruby śnieżnobiały karton 300 g zapewnia właściwą sztywność. Można je postawić.
Front zaproszenia przypomina wyglądem kopertę pocztową. Są dane "nadawcy", jest "znaczek", są dane adresata - zapraszanego gościa. Wewnątrz - dowolne rozwiązanie graficzne. Zdjęcia trochę niedoświetlone, przepraszam, cierpię na brak słońca od pewnego czasu:-)
Wzór pierwszy - z subtelną ramką na froncie

Powiększony fragment zaproszenia

Wzór pierwszy - przykład rozwiązania wnętrza zaproszenia.

Wzór drugi - z obrączkami
Powiększony fragment frontu

Wnętrze drugiego typu. W ozdobnym ornamencie zdjęcie czarno-białe młodych.

Inne ujęcie wzoru drugiego.
 

Zaproszenie ma wszelkie parametry zaproszenia "Biały sen". Mimo obustronnej personalizacji kosztuje tyle samo.

Za dopłatą 50 gr/sztuka mogę dołączyć oddzielnie wydrukowane znaczki do samodzielnego naklejenia.
Przykładowy znaczek ze zdjęciem narzeczonych


Możliwe wszelakie modyfikacje: dowolny tekst, kolor nadruku, warianty, wielojęzyczność, itd. Można zmieniać czcionki. Koperta i personalizacja w cenie. Darmowe próbki. 
Za dopłatą adresowanie kopert ze stosownym nadrukiem graficznym. 
Zapraszam: www.cedro.com.pl


Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.

czwartek, 13 stycznia 2011

Zaproszenia kaszubskie - kociewskie

Do moich zaproszeń włościańskich (odmiana kaszubska) dołączam nowy projekt. Są to kociewskie wersje haftu. Wszystko inne jak w zaproszeniach kaszubskich.
Zaproszenie kociewskie, wariant 1


Zaproszenie kociewskie, wariant 2
Możliwe wszelakie modyfikacje: dowolny tekst, kolor nadruku, warianty, wielojęzyczność, itd. Można zmieniać czcionki. Koperta i personalizacja w cenie. Darmowe próbki. 
Za dopłatą adresowanie kopert ze stosownym nadrukiem graficznym. 
Winietki przedstawię w oddzielnym poście.
Zapraszam: www.cedro.com.pl


Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.

wtorek, 11 stycznia 2011

Winietki szlacheckie

Ten rodzaj winietek zaprojektowałem w oparciu o zaproszenie szlacheckie (zob. wpis z listopada: Zaproszenia szlacheckie). Kremowy (chamois, ecru) prążkowany karton 246 g, zbigowane (przetłoczone) w miejscu składania, klasyczna czcionka Garamond Pro.
Różne kolory nadruku, różne czcionki. Wymiar 105 x 99 mm przed złożeniem na pół.

Winietka przed złożeniem. Czcionka Garamond Pro kursywa, kolor nadruku brązowy.
Na "pleckach" imiona młodych - czcionka Zapfino.
Przykład życzeń na odwrocie winietki
Czcionką 12 punktów zmieści się nawet kilka zdań.

To elegancki i klasyczny projekt. Na "pleckach" można wpisać dowolny tekst podziękowań czy życzeń dla gości, a całość uzupełnić dopasowanym menu szlacheckim (wkrótce zaprezentuję).

Pełny wzornik propozycji moich winietek mogę przesłać:


Możliwe wszelakie modyfikacje: dowolny tekst, kolor nadruku, warianty, wielojęzyczność, itd. Można zmieniać czcionki.
Zapraszam: www.cedro.com.pl

Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.

Winietki dla osoby towarzyszącej

Częsty problem: jak na winietkach rozwiązać problem osoby towarzyszącej? Jest kilka rozwiązań.

1) Czasem robi się winietki wspólne dla pary, wpisujemy wtedy:

Anna Gościnna
z osobą towarzyszącą

Jednak ten typ winietek stosuje się rzadko. Jak już usadzamy gości, to wypada każdemu wskazać dokładnie jego miejsce przy stole.

2) Robimy oddzielne winietki z napisem

Osoba towarzysząca

Problemem tu jest, że jeśli winietki rozkłada np. obsługa restauracji, a ma ich więcej, mogą powstać problemy logistyczne, jeśli nie przygotujemy szczegółowej rozpiski. Może dojść do pomyłek.

3) Wariant optymalny, który najczęściej proponuję, pozwala na dokładne umiejscowienia osoby, której personaliów nie znamy. Powtarzamy nazwisko głównego i znanego nam gościa, a pod spodem dopisujemy informację, że chodzi o osobę towarzyszącą mu. Czyli jedna winietka jest tylko z nazwiskiem Anny Gościnnej, druga powtarza nazwisko i dodaje informację, że chodzi o osobę towarzyszącą.

Anna Gościnna
(Osoba towarzysząca)

Wydaje się, że to najzgrabniejsze rozwiązanie w sytuacji, kiedy nie znamy nazwisk wszystkich gości. Jednak najkulturalniej byłoby znać je. W końcu na wesele nie prosi się byle kogo...

Innym dobrym pomysłem jest zrobienie kilku winietek z napisem "Gość". To najbardziej uniwersalna formuła i w ostatniej chwili jesteśmy zabezpieczeni na ewentualną niespodziankę (np. księdza proboszcza czy wujka-niespodziankę). Wystarczy doprowadzić taką osobę do właściwego krzesła...

A swoją drogą mało poważne jest, że wybieramy się na wesele i zapraszającym nie jesteśmy w stanie odpowiednio wcześniej przekazać, kto będzie naszym partnerem... To powinność osoby zapraszanej, której nie powinno się zrzucać na zalatanych narzeczonych. Tego wymaga grzeczność, aby poinformować, czy przyjedziemy i z kim. Nie stawiajmy zapraszających w niezręcznej sytuacji, że muszą sami ustalać, z kim zamierzamy przyjść na wesele. Pomyślmy o nich.

Oto jedna z propozycji moich winietek.

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Teksty góralskie na zaproszenie weselne

Szukają ludziska, szukają...
Chciałem ułatwić życie młodym szukającym tekstów góralskich, pisanych gwarą, na zaproszenia ślubne. Pozbierałem tego trochę w internecie i od znajomych z gór, efekty dołączam. Niestety, nie mogę podać adresów, skąd czerpałem teksty - było to dawno temu i nie odnotowałem sobie, gdzieś pliki poginęły przy zmianie komputera. Przepraszam za to autorów (większość jest na jakimś forum). Ale zestaw jest sam w sobie imponujący. Zachęcam do lektury i wyboru. Parę smakowitych zostawiam sobie w zapasie.

Dziynkujemy Bogu,
ze tyn świat tak mały,
ze nase serduska
razym siy spotkały

Przydźcie do kościoła
prosić Pana Boga
by nom błogosławił
bo daleka droga

A pote do remizy
na jadło i trunki
pośpiwać, potońcyć
zabocyć frasunki


Katarzyna Gąsienica
i Andrzej Harny

Piyknie pytomy jako stary zwycoj nakazuje
na nas Slub dnia 25 kwietnio 2009 roku o godz. 15.00
w kosciółku...

Ojcowie i młodzi

Prosimy o potwierdzenie...
------------------------------------------

Po dolinie wiater dujy
I nowine niesie
Ze ślub bedzy haw w kościyle
Nasyk dzieci „wiycie”.

A ze Iwona i Emil
Ku sobie siy majom
Ze się bedom zynić
Tak nom powiadajom.

Przydźciys na wesele
Piyknie Was pytomy
Co momy w kumorze
To na stół podomy

----------------------------------------------------

XX i XX
Barz piyknie pytomy na swój ślub
co się łodbyndzie .... o godz. ....
w kościele ....
a potem kie se już przysiynge przed Bogiem złozymy,
to się w OSP w Białym Dunajcu uwidzimy.
Młodzi i Rodzice.

------------------------------------------

Wpuśćcie nos do izby
kcemy siy przywitać
bedźymy was piyknie
na wesele pytać.

 Przydźcie do kościoła... 

Pote do „Koliby
na jadło i trunki...

Będziemy straśniy radzi,
kie Wos na Tyj uroczystości uwidzimy
i kie Wos na weselu gościć będziemy.
Młodzi i Rodzice.

-------------------------------------------------------------------
Słuchajcie ludziska
Co siy we wsi stało...
Darię i Bartusia
na zyniacke zebrało!

Ślubować se bedom: Miłość, wierność i scyńścio wiele
u Św. Kazimierza 25 października  o godz 13.00
w kościyliscańskim kościele
A potem
Pełni Łask od Boga i z Duchem, co go w sercach majom

Sz.P. ..........
do „Gazdówki Pod Lasem” piykniy pytajom.

Muzyka jus tam stroi
Bedom ciasta, torty i szynki
Piecone stuki, warzone polywki
Bedziy zagrycha i wódki skrzynki.

Przydźciy syćka ku nom
Niech siy każdy dowiy
Jako my siy pokochali?
Piykniy Was pytają:
Młodzi i Ojcowie

-------------------------------------------------------------------
Moi ślicni i kochami!

Kcieli my Wos
piyknie na wesele pytać
a noprzód z Wami sie piyknie przywitać.
Momy wielgom prośbe,
cobyście mogli na nase wesele
z telego dola, ku nom zawitać.

Wielgom radość w sercak momy
I Wos na wesele nase pytomy.
Momy tyz i nadziyje, ze sieł swoik dołozycie
i na wesele góralskie sie wybierecie,.

Niek hyr sie o Wos niesie po świecie,
Ze całom rodzinke ze sobom na wesele bierecie!
Niek hyr sie niesie o nos tyz po dziedzinie,
Ze góralski zwyk weselny nigdy nie zaginie!

22 kwietnia 2006 Wos cekomy
i juz dzisiok dźwiyrze
w chałupie nasyj syroko,
na ościyrz otwiyromy!

Ciotecke, Ujka po rękak bośkomy,
bo wos obók w zocy momy.
I barz piyknie, jesce roz syćkik,
barz piyknie, z dzieciskami,
na nase wesele piyknie pytomy!
Rodzice i młodzi.
-------------------------------------------------------------------
Scęście skrzesało sie samo...
Kie powiymy TAK
Bo na foli scęścio odpłyniymy
Ino nie pytojcie ka...
Bo kie my som jest razym,
To wsędy bee nom blisko.

Kielo krewnyk, powinowatyk i przyjociół momy
Syćkik barz piyknie zaprosomy
Coby nikogo z Wos nie było brak
Kie bedziymy w Starym Kościółku w dniu... godać : TAK...

Młodzi z Rodzicami
-------------------------------------------------------------------
Ej, pytace, pytace,
Kogoz Wy pytocie?
Dyć se Janickowi,
Ej, dyć go dobrze znocie


Mój ty panie gospodarzu i wy pani gospodyni,
barz piyknie Wos pytomy
na zwarke wódki, abo na dwie,
na piecywo chleba abo na dwa,
na becke piwa, abo na dwie
a jak nie bedzie takiygo,
to napijymy sie gęsiwgo,
na te jagły, co ik rade panny jadły,
na te kurki , co siadywały na murki,
na te jarzębie, co siedziały na grzędzie,
na te śliwy, ftore nosi dziod z Niwy,
na tego jelynia, co uciykoł od Gronia
i na kołoce piecone z syrem,
coby uzyć krotokwile.
Nei i ku muzyce skocnyj,
ftoro hucnie bee grała
i zywobycie nom umilała.
Przyozdóbcie młodyk,
jak som Pon Jezus gwiozdkami
niebo przyozdobiył,
ziymie trownickami, wode rybeckami
i drobnymi skołeckami.
Młodyk do kościola wozimy,
pojedziymy trzęsący, potracimy ksiązki,
do skoły nie chodzimy,
owiesek na boisku młócimy,
nei nom temu wyboccie,
hale za nami koniecnie
na to wesele , piyknie Wos pytomy
przyjedźcie i z Panym Bogiym ostońcie.


-------------------------------------------------------------------
Piyknie pytomy - Przydźciez na wesele!

"Puscojcie nos wartko
Nie zapiyrojcie sie,
Na wesele przydżcie,
Nie wymowiojcie sie!

Przydźciez na wesele, z serca Wos pytomy
Co momy w kumorze, to na stół podomy.
Przydźcie sycka, przydźcie, bedziemy cekali,
Bedziemy przybyłyk muzykom witali.

Bedom dziywki ze wsi siedmiu i śwarne chłopoko,
Bedom wdowy, bedom wdowcy, bedom i pokraki.
Bedzie kołoc, bedom babki, przeróznyj jakości,
Bedzie spyrka i kiełbasa rozmajtyj chrubości.
Bedzie trunek wselenijaki, coby ludzie piyli,
Bedzie chlywek dlo opityk, coby sie nie biyli.
Cobyście sie nie odrzekli, jak bedziymy za progiem,
Na weselu być musicie i ostońcie z Panem Bogiem.

Ślubować wiecnom miełość bedziemy
w kościele parafialnym w Szaflarach....
o godz. 13.00., na ftorom Wos z rodzinom zaprosomy.

Bedziemy straśnie radzi,
kie Wos na tyj urocystości uwidzimy
i kie Wos na weselu ugościmy.
Ojcowie i młodzi""


-------------------------------------------------------------------
Scęście skrzesało sie samo...
Kie powiymy: TAK
Bo na foli scęścio odpłyniymy
Ino nie pytojcie, ka...?
Bo kie my som jest razym,
To wsędy bee nom blisko.

Kielo krewnyk, powinowatyk i przyjociół momy
Syćkik barz piyknie zaprosomy
Coby nikogo z Wos nie było brak
Kie bedziymy w Starym Kościółku w dniu...
godać : TAK...

Młodzi z Rodzicami


a potem tradycyjnie

Wszem i wobec i każdemu z osobna wiadomym się czyni,
iż pięknym uczuciem miłości połączeni, ślubować sobie będą
Miłość, Wierność i Uczciwość małżeńską

Marta ......... i Dawid .............

Owe zaślubiny przed Bogiem powagą Kościoła potwierdzamy
dnia 26 września 2009 roku, gdy dzwony wybiją godzinę 13.00
w kościele p.w. Świętego Krzyża na Piątkowej Górze (Rdzawka).
Na uroczystość zaślubin zapraszają
Narzeczeni wraz z Rodzicami

-------------------------------------------------------------------
Puściy nos tu puściy
nie zapiyrojciy siy
na wesele przydźciy
nie wymowiojcie siy

Przydźcy na wesele
nasi przyjaciele
wódka łozpuscono
zabiyli my ciele

Jako ftory moze
tak siy wyryktujciy
ubrania goralskie
ze skrzyni wyjmujciy

Bedom na weselu
gyńśle, basy grały,
by Wom nogi same
do tońca hipkały


/Imiona młodych/
z rodzicami
piyknie pytajom /osoba zapraszana/
na swój Ślub w .....
dnia...
Potońcyć, pośpiwać Wos piyknie pytomy
na /miejsce/ gościć Woś bedziemy.

Zaproszenia góralskie - nowy motyw graficzny

Jeszcze nowszy wzór z 10 grudnia 2011 we wpisie:
http://twojezaproszenia.blogspot.com/2011/12/zaproszenia-goralskie-serdak-premiera.html
Najnowsze wzory zaproszeń góralskich we wpisie z września 2011: http://twojezaproszenia.blogspot.com/2011/09/premiera-zaproszenie-goralskie-czerwone.html

W weekend przygotowałem nowe wzory grafiki do zaproszeń góralskich. Motyw wykorzystywany jest w oryginale jako haft zdobniczy, wyszywany np. na serdakach. Tytułem przykładu prezentuję pierwsze wzory i warianty. W razie potrzeby - można sobie winszować do moich zaproszeń góralskich (zobaczcie wpis z listopada: http://twojezaproszenia.blogspot.com/2010/11/zaproszenia-woscianskie-xl-goralskie.html).
W różnych wariantach kolorystycznych.

Wszystkie fotografie, modele, nazwy moich zaproszeń i dodatków prezentowane w tym blogu są chronione prawem autorskim. Przestrzegam przed próbami naśladownictwa.


niedziela, 9 stycznia 2011

Personalizacja - odmienianie nazwisk

Kwestia odmieniania (lub nieodmieniania) nazwisk zapraszanych gości to kolejny problem, z którym borykają się moi klienci. Zupełnie niepotrzebnie, bo sprawa jest oczywista: nazwiska należy odmieniać, jeśli wymaga tego tekst zaproszenia.
Pomijam, że wątpliwości te wskazują na niski poziom polskiej szkoły - z nazwiskami spotykamy się nieustannie i sprawa ich odmiany powinna należeć do polonistycznego elementarza. A więc: zapraszamy Barbarę i Ryszarda Zająców (a nie Zając), Mateusza Zająca (a nie Mateusza Zając) itd. Zasady są proste, bez trudu można je znaleźć w internecie (wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "odmienianie nazwisk").
Czasem napotykam na wyjątkowy opór w tej materii: ktoś sobie "nie życzy", aby odmieniać jego nazwisko. No cóż, zdarzają się i takie wypadki, kiedy powołując się np. na rodzinny zwyczaj naruszamy normę poprawnościową. Aby nie szukać daleko: mój ś.p. ojciec też przekonywał swe dzieci, że nazwiska Cedro nie odmienia się. Ale wystarczyła jedna krótka rozmowa z językoznawcą, w czasie której kazał porównać mi moje nazwisko z nazwiskiem Aleksandra Fredry, by moje uprzedzenia w tej dziedzinie rozwiały się. Już się odmieniam:-)
Tak więc dbałość o kulturę języka polskiego wymaga stosowania odmienionej formy nazwisk. Nie robiąc tego, nie wykazujemy właściwego szacunku dla naszych gości, gdyż ich nazwiska drukujemy w  formie niepoprawnej.

Dla osób nie mogących przyjąć takiego rozwiązania jest pewna furtka: wystarczy zmienić tekst zaproszenia na taki, który nie będzie wymagał odmieniania nazwisk. A więc wystarczy np. napisać, że "narzeczeni będą szczęśliwi, gdy Barbara i Ryszard Zającowie zaszczycą tę uroczystość swoją obecnością". I po sprawie.
Dołączam krótki tekst wybitnej znawczyni języka polskiego, aby rozwiać ostatnie Państwa wątpliwości:

Irena Bajerowa
Wstyd nie odmieniać nazwisk

Komisja Kultury Języka ostatnio zwróciła uwagę na nieprzyjemne błędy w szczególny sposób obrażające podstawowe zasady języka polskiego, a częste niestety w języku oficjalnym, który powinien stanowić wzór poprawności.
Oto w różnych specjalnych, ważnych tekstach, jak nadawanie godności, tytułów, nagród, a także w półoficjalnych tekstach klepsydr i zwrotów kondolencyjnych autorzy nie odmieniają nazwiska osoby wymienionej w tekście, zachowując formę mianownikową nazwiska zamiast dopełniacza, celownika czy innego tu potrzebnego przypadka. Słyszy się też błędy w ogłoszeniach kościelnych czy w obwieszczeniach ustnych różnych władz.
Dotyczy to nie tylko nazwisk, których odmiana istotnie nastręcza pewne trudności (choć przepisy poprawnościowe są jasno sformułowane!), np. Pawłowi Kreczko (zamiast Kreczce), Jana Tyszko (zam. Tyszki), Andrzeja Sitko (zam. Sitki); też żeńskie – panią Marię Klima (zam. Klimę), pani Stefanii Słota (zam. Słocie). Zupełnie zdumiewające jest nieodmienianie nazwisk o postaci nie przedstawiającej żadnych trudności w odmianie. Oto czytamy w pewnym dzienniku: panu Janowi Feil (zam. Feilowi), panu Kazimierzowi Klott (zam. Klottowi), a nawet (horror!) panu Edwardowi Wąsowicz, od pana Stefana Muzyk! Też nie uznaje się liczby mnogiej: koleżance i koledze Marii i Zenonowi Jarosz lub za rodziców Anny i Zdzisława Rumian!
Niestety tego rodzaju błędy pojawiają się nawet w prasie ambitnej, o wyższym poziomie redakcyjnym [...]Apeluje też do przedstawicieli różnych urzędów, instytucji i do duchownych, aby w ustnych ogłoszeniach nie zaniedbywali odmieniania nazwisk.
Odmiana rzeczowników jest prastarą właściwością języka polskiego – nie zubożajmy go przez zanik tej cechy.
„Poradnik Językowy” nr 10, 1998, s. 51 oraz
„Język Polski”, z. 4, 1999, s. 320

źródło: http://www.poradniajezykowa.us.edu.pl/artykuly/IB_wstyd.pdf

PS.
Ponieważ odmienianie nazwisk przez osobę szykującą zaproszenia do druku wymaga nieco czasu i namysłu, optymalnym rozwiązaniem dla obu stron jest przesłanie listy nazwisk już w postaci odmienionej. Niektóre firmy wręcz pobierają opłatę za odmienianie, gdyż jednak wymaga to nieco pracy - zwłaszcza przy większej liczbie osób. Odmieniajcie więc!

sobota, 8 stycznia 2011

Winietki - karteczki z nazwiskami gości

Czy rozsadzać gości, czy nie? 
Ile rodzin, tyle szkół. Jednak coraz częściej (a więc niemal na każdym weselu) organizatorzy decydują się na takie rozwiązanie. Dlaczego? Bo to po prostu wprowadza porządek i podnosi rangę uroczystości. Jest znakiem naszej troski o dobór gości i ich towarzystwa, świadczy o naszym szacunku do nich i bliskości naszych z nimi relacji.
Zwolennicy "wolnej amerykanki" w tym względzie twierdzą, że każdy siądzie, gdzie będzie chciał i że tak jest najlepiej. Zwracam uwagę, że taką opinię wyrażają najczęściej młodzi, którzy myślą zazwyczaj o swoich przyjaciołach, a nie o starszej części rodzinnej uroczystości. I wtedy zdarza się, że najlepsze miejsca zajmuje młodzież, a dziadkowie, chrzestni czy nawet rodzice (którzy wolniej zasiadają do stołów, bo dłużej się witają) szukają wolnych miejsc w końcach sali. Zdecydowanie nie polecam takiego rozwiązania, po prostu nie wypada.
Jest też możliwość połączenia obu typów etykiety. Robimy winietki dla osób ważniejszych, natomiast młodym możemy dać więcej swobody wyznaczając im konkretne stoły do swobodnego lokowania się przy nich.
Proszę pamiętać, że - podobnie jak z zapraszaniem gości - warto i tak zrobić listę osób zaproszonych i które potwierdziły przybycie. Wiemy wtedy, na czym stoimy, ile osób będzie, ile noclegów trzeba zapewnić itd. A skoro taką listę mamy, to prosto już zrobić jest winietki.
Różnym typom winietek poświęcę kolejne wpisy.
Eleganckim dopełnieniem galanterii stołów będzie okolicznościowe menu bądź zawieszki na alkohol. Ale o tym innym razem.

Przykłady robionych przeze mnie winietek.
Zapraszam: www.cedro.com.pl

piątek, 7 stycznia 2011

Krzysztof Kolberger. RIP

Krzysztof Kolberger nie żyje. Smutna wiadomość.
Akurat skanowałem swoje stare negatywy, sprzed 30 lat, z 1981 roku, z uroczystości nadania doktoratu honoris causa Czesławowi Miłoszowi na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jedną z imprez towarzyszących był wieczór poetycki w wykonaniu znamienitych polskich aktorów dedykowany Miłoszowi. Oto dwa zdjęcia z tej uroczystości.

Proszę wyrozumiale patrzeć na jakość zdjęć - nie było wtedy aparatów cyfrowych. Zdjęcia robione radzieckim Zenithem, na filmie o przypadkowej czułości kupowanym w metalowej puszce na metry i później ciętym nożyczkami i ładowanym w ciemni do kaset. Takie były czasy.

Czesław Miłosz, Andrzej Szczepkowski, Krzysztof Kolberger

Krzysztof Kolberger, Mieczysław Voigt, Daniel Olbrychski, Gustaw Holoubek

RIP

wtorek, 4 stycznia 2011

Zaproszenie na złote gody

Najnowsze projekty zaproszeń na złote gody w kolejnym wpisie:

oraz 
http://twojezaproszenia.blogspot.com/2011/06/zote-gody-zaproszenie-ze-zdjeciem.html


Spotykam się z prośbami o przesłanie tekstów zaproszeń na złote gody. W zeszłym roku robiłem takie swoim teściom. Było to zaproszenie magnackie (oczywiście złote!) - zdjęcia niżej, na którym znalazł się okolicznościowy tekst:

Alicja i Jerzy R.
mają zaszczyt prosić
WP Adama i Ewę Gościnnych
o uczestnictwo w mszy św., w czasie której dziękować będą Bogu za 50 lat swego małżeństwa.
Uroczystość odbędzie się
18 lipca 2009 o godz. 13:00 
w kościele pw. NMP Nieustającej Pomocy w ........................
 
Następnie zapraszamy na obiad
w gronie Rodziny i Przyjaciół do restauracji w hotelu .........  w ..................
Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia ......
tel. 123 456 789 (Alicja)
tel. 987 654 321 (Magda P. - córka)
Adresy:
Alicja i Jerzy R.
ul. ........................... 20-012 Lublin
ul. ............................. (Miejsce uroczystości)

Natomiast sercem pomysłu stały się dwa wierszyki zwyczajowo umieszczane przez młodych na ślubnych zaproszeniach, których sens zupełnie inaczej i głębiej można odczytać po 50 latach:

Czy zechcesz ze mną przeżyć dni wyśnione?
Odpowiesz – tak – bo ufasz mi szczerze.
Lecz kiedy wszystko będzie już spełnione
Bądź dla mnie takim, w jakiego dziś wierzę...
     Alicja

Czy zechcesz los swój złożyć w moich dłoniach?
Odpowiesz – tak – bo serce mi dałaś.
Lecz kiedy włos zbieleje na skroniach,
Bądź mi tym wszystkim, czym dzisiaj być chciałaś.
     Jerzy 


Zaproszenia bardzo się wszystkim podobały, a zamieszczone wierszyki były źródłem wielu wzruszeń w nowym, jubileuszowym, kontekście.
                 
Zaproszenie magnackie zamknięte. Na wersji na złote gody oprócz imion jubilatów została dodana data uroczystości i napis Złote Gody.

Zaproszenie otwarte. Wierszyki, o których piszę, były umieszczone po obu stronach tekstu głównego,
na bocznych skrzydełkach.
Można także pomyśleć o zaproszeniu w postaci książki (robię takie). Wystarczy opisać w skrócie historię ich poznania się, owoców Ich miłości itd. Zakończyć zaproszeniem na uroczystość. Można dołączyć zdjęcia jubilatów (zob. wpis Love Story - zaproszenie w postaci książki z grudnia 2010).

Zapraszam: www.cedro.com.pl




Blog roku - zgłoszenie do konkursu






Mimo krótkiego blogżycia, postanowiłem zgłosić swój blog do konkursu. Proszę o głosy za, jeśli moje propozycje wydawnicze przypadły Wam do gustu.